GRH "Żandarmeria"

Wyjście pod Czerwony Groń 28 grudnia minęła 73. rocznica walki oddziału partyzanckiego A.K. „Wilk” na Czerwonym Groniu w Gorcach, w której polegli Władysław Bem „Szpak” i Franciszek Sral „Wiatr” (byli to partyzanci pochodzący z Waksmundu). 73 lata temu niemiecka grupa pościgowa idąca z Ochotnicy dotarła do obozu partyzanckiego na Czerwonym Groniu. Zginęli tu broniąc obozowiska przed atakiem niemieckich żandarmów i granatowych policjantów. Modlitwa nasza wypełniła przestrzeń pod ściętym smrekie m nad brzegiem potoku, rozpoznać tam można miejsca po trzech ziemiankach zbudowanych przez partyzantów Józefa Kurasia „Ognia”. W tym miejscu odbyła się także partyzancka wigilia roku 1943. z udziałem ojca kapelana Józefa Kochana. Kilka dni później miejsce to stało się świadkiem dramatu konfederatów-akowców. Czerwony Groń to szczególne miejsce dla „Żandarmerii”, każdego roku nie bacząc na warunki delegacja naszej grupy dociera do tego ukrytego w Gorcach miejsca. Droga na Czerwony Groń wiedzi

Tak jak co roku i tym razem zmieniliśmy miejsce organizowania "Zaduszek Partyzanckich". W tym roku gościliśmy w Gminie Korzenna gdzie udało się zakończyć nam wspaniałą inicjatywę wieńczącą to święto. Wspólnymi siłami wraz z Pogórzańskim Kołem ZŻ NSZ wybudowaliśmy pomnik łączący dwie zbrojne konspiracje, antykomunistyczną i antyniemiecką. Wspólnie z Gminą Korzenna udało się nam przeprowadzić odsłonięcie monumentu na Jodłowej Górze. Po uroczystych obchodach i Apelu Poległych przeszliśmy do następnego etapu, Biegu Niepodległości. W momencie gdy zawodnicy zmagali się z trasą biegu, nasza grupa rozpoczęła przygotowania do inscenizacji w centrum Korzennej. Przy wsparciu Podhalańskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznych ZP "Błyskawica", Stowarzyszenia Miłośników Historii 1 PSP, ZŻ AK koła Nowy Targ i sekcji młodzieżowej koła, zorganizowaliśmy widowisko dla zgromadzonych na dworskim placu mieszkańców gminy. Sama inscenizacja poprzedzona i zakończona

Paszyn "Spotkanie z historią" W dniu 18 września tworzyliśmy także wydarzenie w Paszynie, odbywało się tam „Spotkanie z historią”.   O 14:30 w Muzeum Parafialnym miało miejsce spotkanie z Januszem Niemcem, synem kpt. Antoniego Żubryda, żołnierza NSZ, dowódcy OP „Zuch”, który operował w południowo-wschodniej Polsce. O godz. 16:00 w kościele parafialnym odbyła się Msza Św. w intencji Antoniego Żubryda i jego żony, Janiny. Uczestniczyły w niej grupy rekonstrukcyjne. O godz. 17:00   przewidziano inscenizację historyczna – potyczkę oddziału partyzanckiego z siłami komunistycznymi. Następnie zgromadzeni przejechali na Jodłową Górę. To miejsce pamięci, gdzie niegdyś stała tablica nie tylko ku czci polskich oddziałów „Maka”, „Kmicica” i „Sępa”, ale i ich „bratnich sojuszników” z ZSRR, a więc w zasadzie funkcjonariuszy NKWD, którzy za zadanie mieli zdobyć przychylność polskich partyzantów, a następnie rozpracować ich i zlikwidować. Dbając o to, by prawda historyczna była przekaz

W dniu 18 września uczciliśmy 69. rocznicę ostatniej walki kpt. Jana Dubaniowskiego ps. „Salwa”. Kapitan „Salwa” to dowódca oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, który toczył boje z komunistami na Ziemi Bocheńskiej i północy Limanowszczyzny oraz Sądecczyzny. To temu oddziałowi podporządkowany był przez pewien czas sądecki, operujący głównie w rejonie Kamionki Wielkiej – oddział "Huragan" Andrzeja Szczypty ps. „Zenit”. Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się o godz. 10.00 od złożenia   kwiatów i zapalenia zniczy na grobie kapitana „Salwy” znajdującym się na cmentarzu w Zakliczynie. Kapitan Dubaniowski, jako jeden z nielicznych „Wyklętych” nie spoczął w bezimiennej mogile, lecz znane jest miejsce jego pochówku. Przy grobie kapitana został odczytany uroczysty apel poległych przygotowany właśnie na tę okazję. Następnie zgromadzeni na cmentarzu goście, w tym córka kapitana – Maria Dubaniowska-Guzdek – dotarli do Rudy Kameralnej. To tam „Salwa” 69 lat temu stoczył swą ostatnią walkę

W dniach 9-10 września na terenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego w okolicach Doliny Kamienicy Nawojowskiej przeprowadzony został "Rajd Górski Śladami Partyzantów PPAN". Uczniowie z sądeckich szkół podróżowali po historycznych szlakach przez dwa dni, dzieląc z nami trudy górskiej wędrówki. Rywalizacja grup polegała na sprawności fizycznej, kreatywności w działaniu, ale przede wszystkim na wiedzy historycznej dotyczącej tematyki rajdu. Pierwszy dzień sprawił uczestnikom najwi ęcej wymagań, wytrzymałość na trudną trasę, skwar upalnego września i reakcja na pojedyncze zasadzki UB zadecydowały o powodzeniu grup. Wieczór wypełniły nam programy artystyczne zaprezentowane przez szkoły przy wspólnym ognisku. Zorganizowaliśmy także patriotyczne śpiewanie i tym zakończyliśmy 1 dzień. Serdecznie dziękujemy Instytutowi Pamięci Narodowej za wsparcie. Rajd nie odbyłby się bez współdziałania wielu grup we wspólnym celu jakim jest patriotyczne wychowanie młodzieży, grupy uczestnicząc